Myślę, że najlepiej jest zacząć od cytatu, który pewnie znacie, a całkiem dobrze pasuje.
“Było nas trzech, w każdym z nas inna krew. Ale jeden przyświecał nam cel, za kilka lat zjeździć motocyklem cały świat.”
Tak to się właściwie zaczęło. Pierwszy spontanicznie zaplanowany wyjazd do Chorwacji – gdzie tak na prawdę nie znaliśmy się wszyscy na początku, a pod koniec wyjazdu istniał już w naszych planach Adwenczur Klab! WIęcej się nie dowiecie tutaj – musicie nas poznać 🙂
Kto jest kto:
Co robimy? W większości wolnych chwil jeździmy na motocyklach, podróżujemy, zwiedzamy, śpimy czasem w lasach, czasem w hotelach, czasem brodzimy w błocie, czasem w zębach pełno kurzu – ale zawsze z wielkim uśmiechem na twarzy.
Cel naszej aktywności to w pierwszej kolejności podróżowanie w stylu zazwyczaj wyprawowym. Można wtedy dotrzeć do miejsc spokojnych, pięknych i takich widoków, które zapierają dech. No i wiecie, Przygoda przez wielkie ‘P’ zaczyna się tam, gdzie kończy się asfalt i cywilizacja.
Przy okazji naszych wyjazdów, chcemy pomóc tym, którzy nie mają czasu na zorganizowanie wyjazdu, obawiają się trudności ze swoim ‘pierwszym razem’, albo najzwyczajniej chcą żeby im przerzucić motocykl i ich samych do Albanii, Rumunii, Ukrainy, Gruzji, wszędzie.